Sierpień, 2009
Dystans całkowity: | 575.18 km (w terenie 136.50 km; 23.73%) |
Czas w ruchu: | 35:28 |
Średnia prędkość: | 16.22 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.70 km/h |
Suma kalorii: | 5036 kcal |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 57.52 km i 3h 32m |
Więcej statystyk |
d a n e w y j a z d u
47.00 km
5.00 km teren
03:00 h
Pr.śr.:15.67 km/h
Pr.max:43.00 km/h
Temperatura:
Kalorie: kcal
Rower:Kross Crow Meadow
Toruń->lubicz->złotoria->zamek->toruń
d a n e w y j a z d u
67.33 km
40.00 km teren
04:15 h
Pr.śr.:15.84 km/h
Pr.max:59.70 km/h
Temperatura:
Kalorie: 790 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
Toruń -> Skłudzewo (premia górska) -> Zamek Bierzgłowski-> TOruń
+ zjazd z leśną drogę i wyjazd na środku pola (jazda po sladach ciagnika)
+ zgubienie się w lesie na barbarce :)
+ GPS zwariował
+ wymiana dętki na trawie :)
Kategoria >50
d a n e w y j a z d u
6.42 km
0.00 km teren
00:24 h
Pr.śr.:16.05 km/h
Pr.max:31.10 km/h
Temperatura:
Kalorie: 73 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
Dom->Plac nad Wisłą->Dom
d a n e w y j a z d u
105.60 km
40.00 km teren
06:45 h
Pr.śr.:15.64 km/h
Pr.max:45.80 km/h
Temperatura:32.0
Kalorie: 1098 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
Toruń->Ciechocinek->Nieszawa(przeprawa promowa). Tu się nasza towarzyszka zgubiła niestety ;/->Las, las, las, Tartak(pytanie o drogę:P), znowu dużo lasu, i jeszcze raz dużo lasu->Osiek->Grabowiec->Złotoria->TORUŃ!
Kategoria >100
d a n e w y j a z d u
21.23 km
0.00 km teren
01:13 h
Pr.śr.:17.45 km/h
Pr.max:38.20 km/h
Temperatura:
Kalorie: 274 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
Licealna->Mickiewicza->Kosynierów Kościuszkowskich. STOP! Tu nastąpił miesięczny przegląd rowerka!:D Hamulce i przerzutki wyregulowane, pompka zakupiona, torba dodatkowa + zapas dętki:)
+Powrót do domku;]
Powrót. od OBI do mostu drogowego jechałem za jakimś kolarzem, naczy ja go goniłem, poniżej 31 nie zszedłem. Na moście spotkałem drugiego kolarza. Tu tempo nie spadało poniżej 26 :)
d a n e w y j a z d u
58.00 km
15.00 km teren
03:15 h
Pr.śr.:17.85 km/h
Pr.max:45.80 km/h
Temperatura:
Kalorie: 642 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
Grzana poszukiwał trasy :) Pęknieta i sikająca butelka + naprawa roweru koleżanki Beaty :):P
Kategoria >75
d a n e w y j a z d u
3.50 km
1.50 km teren
00:31 h
Pr.śr.:6.77 km/h
Pr.max:31.50 km/h
Temperatura:
Kalorie: 30 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
d a n e w y j a z d u
45.50 km
0.00 km teren
03:00 h
Pr.śr.:15.17 km/h
Pr.max:37.10 km/h
Temperatura:
Kalorie: kcal
Rower:Kross Crow Meadow
I) Licealna->Pl. Rapackiego->Pl. Teatralny->Legionów->Piaskowa->Pl. Teatralny->Pl. Rapackiego->Licealn Czas: 35 minut Odległość 9 km
II) Toruń(Licealna)->Różankowo->Piwnice->Lulkowo->Łysomice->Toruń(Licealna)
Czas: 2:25 h Odległość 36,5 km
d a n e w y j a z d u
117.00 km
20.00 km teren
06:45 h
Pr.śr.:17.33 km/h
Pr.max:52.60 km/h
Temperatura:
Kalorie: 1100 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
13 sierpnia ruszyliśmy w stronę Osieka. Po kilku mijankach z TIR'ami miałem dość ale jakoś się udało. Pierwszy przystanek w Osieku i poznawanie MODERN ART, to znaczy śmietniki przyczepione na widelczyki plastikowe :P Potem droga do Obrowa. Tam załączenie GPS i dalsza droga w stronę Ciechocina. Cała droga praktycznie pod wiatr. Nagle skręt w prawo i co? Jedziemy z wiatrem :) Po około 5 km zakręt prawie 180 stopni w lewo.. Nie, to nie jest możliwe. Po obadaniu mapy "papierowej" okazało się, że nadrobiliśmy jedyne... 10 km... i znowu pod wiatr. Potem postój na środku drogi. I dalsza droga do Ciechocina. Zjazd z góry w stronę OKONINA i kolejna ucieczka przed deszczem. Przejaśniło się. To kolejne 12 km do Kowalewa. 2 h postoju, podziwianie Pasków na telewizorze. i powrót oczywiście z wiatrem. Po dojeździe do kamionek skończyła się droga, więc trza było jechać lasem. Jeden postój gdzieś "w polu" a drugi na kamieniu od picia wody :) Mały tuning roweru i do Papowa, potem do Grębocina i cały Toruń za Wisłę:)
Kategoria >100
d a n e w y j a z d u
103.60 km
15.00 km teren
06:20 h
Pr.śr.:16.36 km/h
Pr.max:42.90 km/h
Temperatura:
Kalorie: 1029 kcal
Rower:Kross Crow Meadow
Dzień zaczął się o 7:08.. dostałem smsa, ze na shellu już na mnie czekają, a ja się właśnie obudziłem :) Tak wiec szybkie pakowanko i około 7:45 wyjechaliśmy w stronę Ciechocinka. W pewnym momencie skończyła się nasza droga nad Wisłą, i zaczełą się krajowa "1" ;/ hmm chwila z mapą, a potem marsz 100 m pod prąd po tej jakże pięknej szosie :) Nagle stał się cud! GPS znalazł sygnał, więc już prosto do Ciechocinka. Mały postój we wiacie autobusowej, potem pod tężniami. Wypad do Polo i WIO do Aleksandrowa. Potem szukanie ulicy, o której połowa ludzi nie słyszała.. w GPS nic nie było i na mapie też nie:( po 2h dom znaleziony :) 30 minut i wyjazd do Gniewkowa. Gdzieś w Przybranowie się GPS wyładował. Potem pozostała papierowa mapa:) Trochę nadłożonej drogi i znaleźliśmy Gniewkowo. Następnie Las Cierpicki, budowa piaskowej Tamy i pogoń za kolarzami:) Dzieki Wiolka! Dzięki DAREK!
Kategoria >100